Doniczki produkcyjne – z tworzywa czy z torfu?
Na półkach centrów ogrodniczych i w sklepach online znajdziemy obecnie szeroki wybór donic użytkowych. Będą wśród nich nie tylko tradycyjne doniczki plastikowe, ale także ekologiczne donice z torfu, dostępne w wielu kształtach i rozmiarach. Po który typ doniczek najlepiej sięgnąć, by sadzonki mogły wrastać bez przeszkód?
Doniczki produkcyjne z tworzywa sztucznego
Jak doskonale wiedzą amatorzy uprawy roślin, odpowiednie warunki w pierwszych tygodniach życia nowej sadzonki mogą zaważyć na jej dalszym rozwoju. Dlatego też warto tu zwrócić uwagę na każdy szczegół, a wybraną metodę uprawy dostosować do potrzeb danego gatunku czy odmiany. Jeśli chodzi o doniczki produkcyjne, stosowane do rozsad i kiełkowania, jeszcze do niedawna dominowały wśród nich głównie produkty z tworzywa sztucznego.
Do ich zalet należy między innymi odporność na światło słoneczne i warunki atmosferyczne, możliwość wielokrotnego użycia oraz wygoda kiełkowania. Wykorzystanie plastikowych doniczek produkcyjnych pozwala też na łatwe utrzymanie ich w czystości. Ma to wielkie znaczenie, jeśli chcemy uchronić kolejną partię sadzonek przed grzybem, pleśnią i innymi chorobami roślin.
Korzyści płynące z użycia doniczek torfowych
Choć plastikowe doniczki produkcyjne przewyższają doniczki torfowe trwałością, dla zwolenników ekologicznego trybu życia te drugie mogą być lepszym wyborem. Doniczki wykonane na bazie torfu muszą być wymieniane częściej (idealnie byłoby to robić przy każdej nowej rozsadzie), ale za to po użyciu bez problemu ulegną rozkładowi w środowisku. Sięgając po nie, nie przyczyniamy się więc do produkcji większej liczby odpadów plastikowych, które już w tym momencie stanowią poważne wyzwanie utylizacyjne.
Torfowe doniczki produkcyjne gwarantują też, że uprawiane w nich sadzonki roślin spożywczych nie będą miały kontaktu z substancjami, które pochodzą z tworzyw sztucznych. Substancje te wydzielane są przez miękki plastik pod wpływem słońca, określonych kwasów lub w wyniku uszkodzenia doniczki, a badania pokazują, że część z nich może mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka.