Gumowe buty tylko dla rolnictwa?
Mówiąc o ochronie stóp w kontekście odzieży roboczej, na myśl przychodzą głównie dwa rodzaje obuwia. Jeden segment to solidne buty zapobiegające narażeniu na niekorzystne czynniki, jakie można spotkać w środowisku, gdzie wykonywana jest praca. Chroniące przed uszkodzeniami mechanicznymi, przed napięciem elektrycznym itp. Druga grupa to gumowe obuwie ochraniające stopę przez wniknięciem cieczy. Na nich właśnie się dziś skupimy.
Nie powielajmy stereotypów
Utarło się, że gumowe buty używane są przez rolników w trakcie najcięższych i najbardziej brudnych prac. Prawda wygląda zupełnie inaczej. Oczywiście obuwie takie jest wciąż szeroko stosowane w rolnictwie. Pojawia się jednak też w wielu innych branżach. Mało tego. Doskonale spełnia swoją funkcję. Dlaczego tak się dzieje? By uzyskać odpowiedź na to pytanie, trzeba uzmysłowić sobie, że współczesne obuwie gumowe, to nie tylko toporne „gumiaki” obszyte filcem. To cała gama nowoczesnych i ergonomicznych rozwiązań. Są:
- trwałe
- solidne
- elastyczne
- estetyczne
- wszechstronne.
Kto tego używa?
Ciężko byłoby wymienić branże, w których ten rodzaj obuwia jest na porządku dziennym. Wystarczy podać kilka przykładów. Należą do nich choćby pracownicy zakładów wodociągowo — kanalizacyjnych. Obsada zakładów utylizacyjnych. Pracownicy leśni. Jednym słowem, wszystkie grupy, które w ramach wykonywanych obowiązków brną w nieczystościach lub poruszają się po mokrym podłożu. Warto zaznaczyć, że wysoka cholewka gumowego buta, chowana pod nogawkę sprawia, że odróżnienie takiego buta od tradycyjnego staje się trudne.